Najwyraźniej mąż tak rozpracował żonę, że była gotowa wsadzić w nią każdą dziurę, byle tylko odpocząć, więc znalazł sąsiada, którego okresowo pieprzy w jej obecności. W tym samym czasie ona jest całkowicie nieskrępowana i daje w dupę, i we wszystkie szczeliny, o które on prosi, bo jego duży kutas podoba jej się dokładnie, sądząc po jej jękach, nawet bardziej niż dokładnie.
Miła para i dobrze się bawili. Pieszczoty oralne w pozycji 69 to prawdziwa frajda. Jak dla mnie - można na tym poprzestać. Nie trzeba za każdym razem uprawiać seksualnej akrobatyki. To całkiem normalny sposób na czerpanie przyjemności z seksu dla dwojga. Ale częściej w tej opcji pierwsza dochodzi kobieta. Więc wtedy w dowolnej wygodnej pozycji dogadzacie sobie. Najlepiej jest położyć się na boku - kiedy dojdziesz, możesz zostawić kutasa w samochodzie i leżeć tak przez chwilę, bardziej się relaksując i rozciągając przyjemność z obcowania z kobietą.
To jest jakieś niechlujne i niespójne czy coś! Najpierw sama była pełna, a dopiero potem zawołała swoją koleżankę lesbijkę, żeby się z nią umówić. Czy nie logiczniej byłoby zaprosić przyjaciółkę? A skoro szef dał klapsa pracownikowi, to dlaczego nie zaprosić też jego dziewczyny - żeby, że tak powiem, zadziałać na obie strony! Dla niego byłoby to ciekawe do oglądania, a panie miałyby niezły ubaw. Myślę, że w tej wersji kołowrotek byłby o wiele ciekawszy!
można w tym chodzić, jej stopy są pryszczate, ugh.